Od dłuższego czasu pojawiają się problemy ze zjazdem z autostrady w rejonie ronda przy stacji UNIWAR. Problemy komunikacyjne wiążą się przede wszystkim z wjazdem do stacji Uniwar i do zlokalizowanego obok parkingu dla pojazdów ciężarowych. Ponieważ wjazd do stacji jest wjazdem bez wyznaczonych lewoskrętów, więc każdy pojazd, który skręca w lewo, blokuje przejazd na wprost. Drugim problemem jest to, że dystrybutory z paliwem są na tyle blisko ul. Raciborskiej, że na terenie stacji na paliwo oczekiwać może tylko jedna ciężarówka, a następne niezgodnie z przepisami stoją na drodze i blokują ruch. 

Nad problemem pochylono się podczas posiedzenia powiatu wodzisławskiego.

W trakcie obrad poinformowano, że podjęte zostały już rozmowy z właścicielem stacji paliw, który wyraził wstępną chęć do podjęcia działań, tak aby zorganizować wjazd do stacji w innym miejscu. Rozmowy pozwoliły także wypracować koncepcje, które mogą pomóc rozwiązać problem wjazdu na teren Uniwaru.

Koncepcje są w zasadzie dwie - zapowiedział Arkadiusz Łuszczak. Wyjaśnił, że pierwsza przewiduje budowę lewoskrętu w tradycyjny sposób w ciągu ul. Raciborskiej, która jest drogą powiatową. Z kolei druga koncepcja przewiduje budowę drogi wewnętrznej gminnej, jako 4 wlot do ronda autostradowego, a następnie obsługę pozostałych terenów inwestycyjnych oprócz stacji Uniwar, które znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie. - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyraziła zgodę na budowę 4 wlotu z ronda autostradowego i określiła, że jest to koncepcja najbardziej im odpowiadająca - przekazał naczelnik Łuszczak. Dodał jednak, że pojawiły się pewne problemy formalne i prawne, ponieważ droga, którą ewentualnie można by było budować, miałaby po części status drogi gminnej, a po części drogi prywatnej do terenów inwestorów, na pewno nie będzie jednak miała charakteru drogi powiatowej i na pewno powiat nie ma możliwości prawnych, żeby uczestniczyć w jej budowie. 

Patrząc na to, że pomimo istniejących lewoskrętów do znajdujących się nieopodal stacji benzynowej MOYA także pojawiają się problemy z drożnością i pojawiają się korki już teraz (aż strach pomyśleć kiedy rusza tiry do budowanej hali PANATTONI i 7R) budowa lewoskrętu przy stacji UNIWAR wydaje się kolejnym strzałem w stopę i wyrzucaniem pieniędzy w błoto.

I tu dochodzimy do sedna sprawy. Kto za to zapłaci? Można było przewidzieć taki stan rzeczy i zaprojektować odpowiedni dojazd do stacji Uniwar na etapie budowy stacji (wiemy ze tereny te na etapie budowy autostrady nie przewidywały bezpośredniego dostępu do ul. Raciborskiej) Wiadomo było ze powstaną strefy do rozwoju przemysłu bo bliskość autostrady oraz położenie węzła przy granicy będzie sprzyjającym elementem do rozwoju. 

Kto ma zapłacić? Powiat? Gmina Godów, gmina Gorzyce? Inwestor? 

Koniec końców i tak zapłacimy za to MY - podatnicy.